„Pieniądze szczęścia nie dają”

       Nie
masz pomysłu na prezent dla znajomego? Przed takim dylematem stoi
wiele osób. Jeśli kogoś dobrze znamy i wiemy czym się interesuje,
sytuacja teoretycznie wydaje się łatwiejsza – możemy kupić
płytę ulubionego zespołu, czy grę na PlayStation, o której
kumpel ostatnio ciągle mówił. Możemy też komuś kto uwielbia np. kuchnie włoską, podarować voucher na kolację w restauracji włoskiej. Jeśli jednak dobrze się
zastanowimy, to dojdziemy do wniosku, że dana osoba może posiadać
już przedmiot o którym pomyśleliśmy. A po co komuś druga taka
sama płyta, czy też drugi egzemplarz tej samej gry. Sytuacja jest
jeszcze bardziej skomplikowana, gdy idziemy na urodziny, czy na
wesele do kogoś, kogo nie widujemy na co dzień i o kim niewiele
wiemy. Wówczas nasuwa nam się bardzo proste rozwiązanie –
koperta z pieniędzmi. Bo przecież za pieniądze każdy może kupić
sobie wymarzony prezent. Tylko czy aby na pewno?

       

       Każdy z nas miał w swoim życiu sytuację, kiedy na
urodziny czy inną okazję, dostał od babci czy dziadka „białą
kopertę” z pieniążkami na własne wydatki. Ilu z nas kupiło za
te pieniądze swój wymarzony prezent? Z doświadczenia wiemy, że
niewielu. A dlaczego? Bo gotówka przydaje się zawsze. Na zakupy, na
opłacenie bieżących rachunków, czy… na prezent dla kogoś
innego! Tak więc pieniądze, które miały być przeznaczone na nasz
wymarzony prezent, stają się prezentem dla innej osoby. Jaki w tym
nasz interes? Żaden. 

       Inna sytuacja – ślub. Coraz więcej par decyduje, że
chce otrzymywać pieniądze zamiast dostawać ślubne prezenty.
Drukują nawet specjalne zaproszenia z zabawnymi wierszykami, z
których możemy wyczytać, żeby pod żadnym pozorem nie kupować
prezentów, tylko wręczyć „białą kopertę”. Powód takiej
decyzji jest prosty – strach przed nieudanymi prezentami. Bo po co
komu trzy zestawy pościeli, dwa serwisy naczyń, czy trzy ekspresy
do kawy. Oczywiście możemy zrobić listę zakupów, tylko w takim
wypadku nadal nie mamy pewności, czy nasi goście jakoś „dogadają
się” i kupią nam to o czym marzymy. Istnieją serwisy, w których możemy nie tylko
sporządzić listę wymarzonych prezentów na daną okazję, ale
także zaprosić do znajomych wszystkie osoby, które będą brały
udział w danym wydarzeniu. Wówczas każdy może zaznaczyć, który
prezent wybiera, przez co unikniemy dublowania tej samej rzeczy.
Marzy ci się droga wycieczka? Powiedz o tym na portalu swoim
znajomym. Będą wówczas mogli dogadać się i podzielić kosztami
między sobą. 

      Tak więc, czy warto iść na łatwiznę i zamiast
prezentu obdarowywać pieniędzmi? Nie! Bo „pieniądze szczęścia
nie dają”. A już na pewno nie posłużą nam za wymarzony
prezent. No bo kto marzy o zakupach w Biedronce, opłaceniu rachunku
za telefon, czy o spłacie raty kredytu za telewizor. 

Pamiętajmy również, że
„każdy kij ma dwa końce” i w sytuacji, kiedy będą się
zbliżać twoje urodziny czy imieniny – Ty również możesz
sporządzić listę wymarzonych prezentów, którymi będziesz się
cieszyć znacznie dłużej niż stuzłotowym banknotem. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *