Analogowe aparaty fotograficzne zostały zastąpione przez smartfony. Obecnie mnóstwo z nas posiada telefon z wbudowanym aparatem, są tacy, którzy codziennie pstrykają setki zdjęć. W ostatnich badaniach na ten temat okazało się, że w trakcie miesiąca wykonujemy dwa miliardy fotografii. To pokazuje skalę tego zjawiska. Najwięcej zdjęć robimy podczas urlopu, ale są maniacy, którzy niezależnie od miejsca przebywania czują ciągłą potrzebę uwieczniania każdej chwili.
Niedrogi prezent dla każdego – aparat jednorazowy
Jest to forma powrotu do przeszłości, kiedy aparat fotograficzny mieli nieliczni, a ci co mieli z rozwagą robili zdjęcia i oszczędzali kliszę. Na wyjazd brało się jakiś zapas, lecz wywołane zdjęcia liczyliśmy w dziesiątkach, nie w tysiącach. Wiele osób z nostalgią podchodzi do wspomnień, a przeglądanie albumów z czasem pożółkłymi zdjęciami przywraca uchwycone momenty sprzed lat. Taki gadżet można wziąć ze sobą na urlop, festiwal muzyczny lub inne wydarzenie kulturalne. Aparat jednorazowy przyda się podczas ekstremalnych wyczynów, kiedy obawiamy się użyć naszego smart telefonu. (w przypadku utraty, uszkodzenia strata będzie symboliczna)
Sprezentowanie analogowego aparatu młodszym użytkownikom pozwoli pokazać zalążek tego, jak było kiedyś. Gdy z wypiekami na policzkach odliczaliśmy czas, aby odebrać od fotografa wywołane zdjęcia i jak cieszyliśmy się, widząc udokumentowane chwile. Będzie to także fajna zabawa w małego fotografa – a może zapoczątkuje nową pasją?
Z pewnością aparat jednorazowy jest dobrym pomysłem na upominek dla kogoś z rodziny czy przyjaciół. Ostatnimi czasy pojawił się trend używania go na weselu.
Kilka słów o parametrach
Model Kodak Fun Saver to aparat umożliwiający wykonanie 39 zdjęć. Posiada kolorowy film o czułości ISO400 i lampę błyskową, Jest bardzo łatwy w obsłudze. Po wyczerpaniu kliszy oddaje się go do zakładu fotograficznego, gdzie wywołane zostaną zdjęcia a sam aparat zostanie przekazany do utylizacji jako elektrośmieć. I to właściwie jest jedyny minus posiadania takiego sprzętu – nie jest to eko gadżet. Kosztuje ok 100zł.
Model FUJI oraz AGFA Photo LeBox 400 prezentują identyczne parametry poza ilością klisz, których mają 27 i są tańsze, kosztują ok 60-80zł.